Zwrot akcji – morderstwo w Chełmku
Często zdarza się, że policyjne śledztwo obiera niespodziewany obrót. Funkcjonariusze zakładają bowiem pewne scenariusze, które w toku śledztwa okazują się mylnym tropem. Nie inaczej jest w sytuacji, która miała miejsce w Chełmku. To z pewnością nagły zwrot akcji i dość niespodziewane zakończenie. Czy aby na pewno?
Morderstwo z zimna krwią
Do zdarzenia doszło w okolicy ul. Tetmajera w Chełmku ze środku na czwartek. To tam przyjęto w nocy zgłoszenie o rannym mężczyźnie. Na miejscu szybko okazało się, że poszkodowany nie żyje. Miał na sobie liczne rany kłute klatki piersiowej. Z początku nie wiadomo było, co tak właściwie się wydarzyło. Jedno było pewne – życie stracił mieszkaniec miasta w wieku trzydziestu lat. Jak poinformowała dziś Policja w Krakowie doszło do przełomu w sprawie, a potencjalny sprawca został aresztowany. Co wiemy o zatrzymanym przez policję?
Najprawdopodobniej sprawcą morderstwa jest 64-letni mieszkaniec Chełmka. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że owy mężczyzna sam wezwał służby na miejsce zdarzenia. To on wykonał telefon na policję informując, że znalazł na ulicy rannego mężczyznę. Na chwilę obecną cały przebieg zdarzenia, jak i jego motyw pozostaje nieznany. Co więcej w dniu wczorajszym w związku ze sprawą zwolniono z aresztu trzy osoby, które wcześniej zostały zatrzymane.
Jak tłumaczą funkcjonariusze taki obrót sprawy jest dużą niespodzianką. Ale nie jest niemożliwy. Często bowiem śledztwo prowadzi w zupełnie innym kierunku. Obecnie trwają ustalenia tego, co właściwie wydarzyło się w Chełmku. Najprawdopodobniej ustalenie faktycznego przebiegu akcji potrwa jeszcze jakiś czas. Z pewnością o każdym nowym ustaleniu będziemy informować.