Zarybianie Chechła

Trzebinia, jak i okoliczne gminy są miejscowościami, które łączą wielu pasjonatów. Poza turystami lubującymi się w trasach pieszych i rowerowych, na obszarze regionu działa także wielu wędkarzy, którzy szczególnie mocno upodobali sobie tutejsze zbiorniki wodne. Jednym z ich ulubionych jest największe Chechło, które liczy ponad 54 ha. To wyjątkowo urokliwa lokalizacja sprzyjająca wszelkim formom wypoczynku na wodzie. Nie ma się zatem czemu dziwić, że wczoraj nad zalewem pojawili się wędkarze. W jakim celu?

Zarybianie Chechła dla wspólnych korzyści

Jak zapewne się domyślacie, do wód Chechła trafiły świeże ryby, przywiezione z powiatu oświęcimskiego. Na chwilę obecną wędkarze dowieźli blisko 400 kilogramów karpia. Całej akcji towarzyszyli strażnicy wędkarscy. Proces zarybiania rozpoczął się już o 8:30 rano. Jak zapowiadają wędkarze w najbliższym czasie planowane sa kolejne tego typu akcje. W grę wchodzą jeszcze szczupaki i węgorze. To wspaniała inicjatywa, która spodobała się nie tylko środowisku wędkarskiemu.

Dzięki takim akcjom skorzystają nie tylko wędkarze. Choć należy przyznać, że taka forma rekreacji cieszy się szczególną popularnością wśród mieszkańców okolicznych gmin. Cóż, na ten moment pozostało więc trzymanie kciuków, aby cały proces zakończył się powodzeniem, a w Chechle pojawiło się jeszcze więcej ryb.