Kolejne zapadlisko ziemi w Trzebini
Po raz kolejny w naszym mieście doszło do zapadliska ziemi. Gigantyczna dziura zapadła się na terenie Rodzinnych Ogródków Działkowych w Gaju. Miejsce, które w wakacje służy do odpoczynku wielu osobom, wcale nie jest takie bezpieczne, jak mogłoby się wydawać. Dziura jest duża, ale najbardziej przeraża fakt, że powstała tuż przy ścianie domku. Razem z ziemią zapadła się część kostki brukowej. Sprawdzamy, co wiadomo o tym zdarzeniu.
To nie pierwszy taki przypadek
W zeszłym roku w listopadzie 2021 roku. Na terenie ogródków działkowych przy ul. Jana Pawła II powstała zapadlisko. Dziura była dużych rozmiarów, a strażacy zabezpieczyli lej o głębokości 5 metrów na 8 metrów. Wcale nie było to pierwsze zdarzenie tego typu. Sytuacja ma miejsce regularnie, a zapadliska powstają regularnie w różnych miejscach. Nie ma żadnej reguły co do ich powstawania. Do kolejnej takiej sytuacji doszło na początku tego roku. W lutym zapadlisko powstało przy ulicy Jana Pawła II. Wówczas strażacy zabezpieczyli lej ziemi o wymiarach 2 metry na 1,5 metra. Do zdarzenia doszło również na terenie ogródków działkowych.
Z czego wynikają ciągłe zapadliska?
Jak komentuje inż. Marek Szuwarzyński, geolog górniczy, do takich incydentów będzie dochodziło, dopóki proces zatapiania kopalni Siersza się nie zakończy. Zapadliska ziemi mogą więc występować w różnych częściach miasta i pobliskich terenów. Niestety nie da się uniknąć takich sytuacji, zapadliska pozostają poza jakąkolwiek kontrolą. Jak dodaje, nie ma możliwości również prognozowania takich wydarzeń, a już tym bardziej zapobiegania im. Dopiero w momencie, kiedy ciśnienie wody w masywie skalnym wróci do stanu sprzed rozpoczęcia drenażu, te zjawiska ustaną. Pozostaje czekać, aż proces zatapiania kopalni się zakończy. Nie jest to komfortowa sytuacja dla mieszkańców, z tego względu, że każdy obawia się, czy przypadkiem nie dojdzie do zapadliska na terenie jego działki. Jak widać, nie ma żadnej reguły, co do powstawania takich miejsc.