Okrutne zabójstwo w Trzebini
Na początku marca mieszkańców miasta dotknęła straszna wiadomość o zabójstwo 23-letniej Nikoli P. Dziewczyna zginęła w mieszkaniu przy ul. Głogowskiej. Podejrzany o dokonanie zabójstwa jest jej partner – Piotr W. Sąd wyraził zgodę na jego areszt tymczasowy. Co więcej, wiadomo o tej strasznej tragedii i zabójstwie młodej dziewczyny?
Czy dziewczyna zginęła z rąk swojego partnera?
Jak wspominają znajomi, Nikola P. była piękną i bardzo lubianą dziewczyną. Jej sąsiadka wspomina, że znała ją od dziecka. Była niezwykle sympatyczna, czasem bezinteresownie pomagała w sklepie, ale nie tylko. Zawodowo grała w unihokeja. Wychowała ją mama, która była przedszkolanką. To była wyjątkowo złota dziewczyna, zresztą jak jej mama. Sąsiadka dodaje, że ciężko jej uwierzyć w to, co się stało. Pod oknem bloku nr 6, gdzie doszło do zamordowania dziewczyny, ciągle palą się znicze. Jak wspomina ta sama sąsiadka, Nikola pracowała, a jej partner był rzadko widywany na osiedlu. Nie wiadomo nic więcej na jego temat, tyle tylko, że pochodził z powiatu krakowskiego.
Zabił, bo chciała z nim zerwać?
Do tragedii doszło około godziny 20.00 w czwartek 3 marca. Około tej godziny policja otrzymała zgłoszenie, że w jednym z mieszkań na osiedlu przy ul. Głogowskiej znajduje się martwa kobieta. Jak się okazało, była to Nikola P. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, relacja pary w ostatnim czasie znacznie się pogorszyła. Nikola P. chciała odejść od swojego chłopaka. Jak mówią sąsiedzi, chwilę przed tragedią miało dojść do awantury pomiędzy dziewczyną a chłopakiem. Bezpośrednio po tragedii to Piotr W. zadzwonił na numer alarmowy. Kiedy pogotowie dotarło na miejsce, okazało się, że dziewczyna zginęła od ciosów nożem. W tej sytuacji zatrzymano jej partnera. Pogrzeb dziewczyny odbył się 9 marca. Sąd wyraził zgodę na tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Niewątpliwie jest to straszna tragedia, która mogła być spowodowana rozpadem związku. Sprawa jest głośna, wkrótce dowiemy się, jaka była prawda.