Skoki spadochronowe i adrenalina!
Duże emocje, wielkie nerwy i ogromne zadowolenie. Tak w skrócie można scharakteryzować uczucia, które towarzyszyły uczniom Trzebińskiego Liceum. To oni właśnie kilka dni temu oddali po swoim pierwszym skoku ze spadochronu. Jak sami przyznają szkolenie spadochronowe było nie lada wyzwaniem. Ostatecznie swój skok oddało 13 kadetów. Następna tura kolejnych chętnych, a więc i kolejne szkolenie będzie miało miejsce w przyszłym tygodniu.
Kto i dlaczego wziął udział w niecodziennym wydarzeniu?
To kadeci mundurowi II i II klas Liceum Ogólnokształcącego w Trzebini zdecydowali się na szkolenie spadochronowe. Wymagało ono nie lada odwagi, a także koncentracji i przyswojenia sobie wielu kwestii technicznych. Sama praktyka wydaje się jednak niczym względem teorii. Pierwszym etapem było oczywiście szkolenie teoretyczne, które zostało zakończone egzaminem wewnętrznym. Dopiero po osiągnięciu pozytywnego wyniku można było przystąpić do prawdziwych skoków spadochronowych. W tej turze szkolenia do skoków zostało zakwalifikowanych 13 kadetów. Jak relacjonuje dyrektor Trzebińskiego Liceum skok miał miejsce z wysokości 1250 metrów! Co ważniejsze, to właśnie Pan Marek Kuchta wykonał pierwszy skok. Chętnych do takiego szkolenia nie brakuje. Okazuje się bowiem, że emocje towarzyszące całemu wydarzeniu są olbrzymie. Ci, którzy ostatecznie zdecydują się wyskoczyć z samolotu po wylądowaniu mają ogromną satysfakcję.
Takie akcje są fantastyczną okazją do przełamywania własnych barier, a także poznawania zupełnie niecodziennych aktywności. Walka z samym sobą bywa w większości wygraną bitwą.