Przyszłość zagrożonej Elektrowni Siersza – gorące dyskusje i propozycje przedłużenia jej działalności

Przyszłość zagrożonej Elektrowni Siersza – gorące dyskusje i propozycje przedłużenia jej działalności

W poniedziałek, w Domu Kultury Sokół w Trzebini, miała miejsce wielogodzinna debata dotycząca przyszłości Elektrowni Siersza, która stoi na krawędzi likwidacji. Spotkanie, pomimo iż nie obyło się bez politycznych przepychanek, zaowocowało sugestiami rozbudowy i kontynuacji działalności tego zakładu.

Naprzeciw budynku DK Sokół, już 30 minut przed rozpoczęciem narady, zaczęli gromadzić się przedstawiciele związków zawodowych z Elektrowni Siersza. Wsparcie przysłali im także koledzy z Zakładów Górniczych Janina. Do grupy protestujących, w miarę upływu czasu, dołączali również lokalni politycy i posłowie, w tym Janusz Kowalski, Łukasz Kmita oraz Mariusz Krystian. Dodatkowo, Marek Sowa zjawił się na miejscu już w trakcie trwania spotkania w Domu Kultury.

– Pragnę podziękować za waszą aktywność. Dzisiaj walczymy o Trzebinię, jutro to mogą być Kozienice czy Opole i kolejne miasta. Bronicie nie tylko miejsc pracy, ale także naszej suwerenności energetycznej. Mówię tu o modelu, w którym korzystamy z naszego krajowego węgla do produkcji prądu, również tego pochodzącego z sąsiedniego Libiąża – mówił były wiceminister i obecny parlamentarzysta, Janusz Kowalski.